środa, 26 grudnia 2018

Post jesienno-zimowy.

Kadry ze spaceru który musieliśmy skrócić przez deszcz.




 Końcem września pojechaliśmy do Częstochowy.


 A tu już jesień w moim ogrodzie. Dawno nie było takiej suszy letni jesiennej. Grzybów w tym roku jak na lekarstwo. Nie byłam ani razu...







 To mural ,który powstał w Odolanowie na 100 lecie odzyskania Niepodległości i wybuchu Powstania Wielkopolskiego.
 Na początku listopada z Kingą pojechaliśmy do Gdańska.Byłam tam po raz pierwszy i mam nadzieję że nie ostatni.Najpierw zwiedziliśmy Westerplatte.











 Nocny spacer po Starówce.











 Plaża Brzeźno. Było pięknie pusto uroczo...Chciałabym tu wrócić latem.










 Potem nastał czas adwentowo świąteczny.









Serdecznie pozdrawiam świąteczno- noworocznie-Ala.